Marcin Kurek, "Oleander", Zeszyty Literackie, Warszawa 2010.
|
Poemat Marcina Kurka, urodzonego w 1970 roku iberysty i tłumacza, wykładowcy Uniwersytetu Wrocławskiego, laureata Nagrody Literatury na Świecie za przekład wierszy Joana Brossy. W 2010 Marcin Kurek za poemat Oleander otrzymał Nagrodę Fundacji im. Kościelskich.
Fragment poematu:
Będzie tak samo: dwie topole, lichy rdest i żywotnik przy murze, skrzypiąca furka, rdza. Jak to się stało, jak doszło do tego, że leżę teraz martwy na podłodze? Martwy? Ale czy można umrzeć w równie głupi sposób: otruty wodą z plastikowej butelki, do której wczoraj wstawiono uciętą gałązkę? Jest koniec października, deszcz pada od trzech dni. Słucham adagia z dziewiątej Brucknera, a potem podchodzę do okna i w tej samej chwili granatowy boeing i połyskliwa sroka krzyżują swój lot na niebie w kolorze brudnego lukru A co pokażemy, sroczko? Wszystko zaczęło się w tamtą sobotę, kiedy przyszła wiadomość o śmierci Czesława Miłosza, a ty siedziałeś na ławce w Vence, patrząc, jak Z. huśta się na drewnianym koniu, a platany na skwerze zrzucają skórę aż do kości. |